czwartek, 28 kwietnia 2016

Krem przeciwzmarszczkowy do rąk - wzbogacanie kremu bazowego.


Wiele postów na blogach skupia się głównie na twarzy zwłaszcza jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe, ale tak naprawdę najszybciej starzeją się dłonie i to po nich najbardziej widać upływ czasu. Warto, więc o nie zadbać! :) 
Ja postanowiłam pokazać Wam jak można wzbogacić zwykły krem, który dzięki temu będzie skuteczniejszy niż kremy przeciwzmarszczkowe kupowane w sklepie. Krem jest dla tych co widzą, że ich dłonie są zniszczone, z bruzdami zmarszczkami, przebarwieniami. Jednak nie tylko, warto taki krem stosować w celach prewencyjnych i być może stosowany w taki sposób jest najbardziej skuteczny. Krem polecam dla osób 25+  
 
OPIS
Typ: krem w/o
Barwa: żółtawa
Przechowywanie: temperatura pokojowa
Trwałość: data ważności kremu bazowego
Pojemność: ok. 30g

Działanie: 
* przeciwzmarszczkowe
* wspomaga procesy regeneracji skóry
* antyoksydacyjne (ochrona przed wolnymi rodnikami)
* fotoochronne
* łagodzące
* nawilżające, zwiększające elastyczność i miękkość skóry
* rewitalizujące
* rozjaśniające, zapobiega również powstawaniu nowych przebarwień

 Sprzęt potrzebny do wykonania kosmetyku: 
* słoiczek 30g
* większa kliszka lub jakiś większy pojemnik/miseczka do odmierzenia kremu
* łyżeczki miarowe, łyżki
* waga

Cały sprzęt powinien być zdezynfekowany (spirytusem, sparzony wrzątkiem - szklane utensylia lub specjalnym płynem do dezynfekcji).

Receptura (ok. 30g)
Skład: 
* Baza kremowa   26,7g
* Koenzym q10    0,3g (1%)
* Kolagen z Elastyną   1,2g czyli 24 krople (4%)
* Witamina A   0,3g czyli 6 kropel (1%)
* Kwas alfa-liponowy (w liposomach)   1,5g (5%)


Wykonanie:

Na kliszkę lub do miseczki odważamy bazę kremową (ja użyłam kremu z Eveline). Część przekładamy do słoiczka (lub można wszystko najpierw wymieszać w miseczce czy jakimś pojemniku i dopiero na końcu przełożyć wszystko do słoiczka). Następnie dodajemy pozostałe składniki - kolejność nie ma jakiegoś znaczenia, ale po każdym dodanym składniku należy wszystko dokładnie wymieszać. Należy jednak pamiętać, że koenzym q10 jako proszek rozpuszcza się w olejach na ciepło (!!!) dlatego odważoną substancję należy rozpuścić najpierw w ciepłym dowolnym oleju (łyżeczka lub parę kropel) lub po prostu lekko to podgrzać.      

Ważne i dodatkowe informacje:

* Kremem bazowym może być dowolny neutralny krem. Ja wybrałam z Eveline i myślę, że jest to bardzo dobry wybór. Ważne jest to by krem nie był rzadki tylko dość gęsty - dodajemy składniki, które rozwadniają formułę, więc rzadki krem może stać się po prostu za rzadki i lejący. W moim przypadku na początku, gdy dodałam wszystkie składniki konsystencja była troszkę rzadka, ale z czasem krem zgęstniał. 

* Kwas alfa-liponowy nie jest bardzo znany, a warty zwrócenia uwagi. Ma silne działanie ochronne w stosunku do witaminy C i E, synergistyczne z witaminą A oraz koenzymem Q10. Pisałam o nim w osobnym poście. Więcej informacji znajdziecie -> tutaj  

* Czym jeszcze można wzbogacić taki krem? Ja proponuję witaminę C (najlepiej olejową) oraz witaminę E. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz